Dwa lata temu robiłam szopkę z makaronu, dla młodszego synka na konkurs w przedszkolu … w tym roku znowu zrobiłam makaronową szopkę, na konkurs do szkoły … na początku miała być dla młodszego (II kl. SP), ale nauczyciele stwierdzili, że jest za dokładnie zrobiona, więc została wystawiona jako praca starszego syna (III gim..) … jest bardzo podobna do tej pierwszej, ale takie było życzenie syna
Cudna szopka:) Tworzy niesamowitą magicznie świąteczną atmosferę:)
OdpowiedzUsuńCudeńko co wyszło!
OdpowiedzUsuńJestem w szoku,że z makaronu można stworzyć takie cudo;)Widziałam małe ozdoby,ale całej szopki nie.Duże brawa;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)