Dawno nic nie publikowałam, ale przyszedł czas na odkurzenie bloga i opublikowanie zaległych prac. Na początku grudnia laptop mi się zbiesił i na prawie 2 miesiące musiałam się z nim rozstać. Potem było stawianie systemu od nowa i walka z instalacją programów, ale była to walka z wiatrakami, bo większość programów zdążyła się przez ten czas zaktualizować i nie chciała współpracować z moim starym XP, więc trzeba było się “przesiąść” na win7. Teraz mam nadzieję, że już wszystko będzie ok. i mój lapek jeszcze długo mi posłuży.
Na pierwszy ogień idzie imieninowa karteczka
Wow bardzo mi się podoba jest śliczna
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka!
OdpowiedzUsuń