W najbliższy weekend kończymy przeprowadzkę do nowego domu, tzn. w nowym mieszkamy już od sierpnia, ale w starym zostały jeszcze nasze rzeczy i tak od połowy września jeździmy na “stare śmieci” i zwozimy nasz dobytek. Na szczęście (chyba) to już koniec i będzie można dokończyć urządzanie nowego domu.
Przy okazji przeprowadzki tak dobrze schowałam karty pamięci ze zdjęciami, żeby się nie zgubiły, że nie mogłam ich znaleźć, ale już je znalazłam i mogę uzupełnić bloga. Najwyższy zresztą już na to czas, bo zaraz święta BN, a ja jeszcze Wielkanocnych prac nie pokazałam
Na początek kiermasz Wielkanocny
wymianka Wielkanocna
Ta wymianka była nietypowa, trzeba było zrobić przynajmniej jeden prezent, podszywając się pod inną uczestniczkę wymianki
dla mnie prezent zrobiła Jola
a oto prezenty, które dostałam:
ja zrobiłam prezent dla Iwonki
fajnie ze jesteś....
OdpowiedzUsuńWiem, co to znaczy przeprowadzka.. sama mam ją ostatnio za sobą, mieszkanie na dwa domy fajne nie jest, ale dobrze że już koniec ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne ozdoby zrobiłaś, podoba mi się ten króliczek .